Forum Fallout PBF - RPG Strona Główna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum Fallout PBF - RPG Strona Główna  Zaloguj  Rejestracja
Zmierzając ku przeznaczeniu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fallout PBF - RPG Strona Główna -> Misje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chudeusz
Game Master



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:34, 08 Cze 2006    Temat postu: Zmierzając ku przeznaczeniu

Gracze: Stan Haffnack
MG Chudeusz,Iron

W El dorado wstawał świt. Pierwsze promienie słońca lizały spaloną ziemię. Nieśmiało zaglądając do ruder, które kiedyś były domami. Mieszkańcy miasta powoli budzili się do życia. Kolejny dzień na spalonym słońcem obszarze. Kolejne bezsensownie uciekające godziny. Długie życie Ghula wcale nie było błogosławieństwem.

Stana obudziło walenie w drzwi.
- Wstawaj Burmistrz chce Cię widzieć. Wczoraj wieczorem znaleźliśmy coś na polach. Burmistrz chce żebyś to zobaczył.

Posłaniec zniknął zanim Stan zdążył podnieść się z łóżka. A o jego ciekawości świadczyło jedynie oddalające się dudnienie stóp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Stan Haffnack




Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: El Dorado

PostWysłany: Sob 10:20, 10 Cze 2006    Temat postu:

Stan spojrzał na zegarek, który nosił tylko z przyzwyczajenia, bo od dawna nie chodził. O tym, że jest ranek poinformowało go wschodzące za oknem słońce. Stan przeciągnął się. Najchętniej zostałby w łóżku do końca dnia, jednak wiedział, że musi iść. Wstał, ubrał się i wyjrzał na zewnątrz. Na widok wschodzącego słońca zamyślił się przez chwilę. Uwielbiał wschody słońca. Jedyną dobrą rzeczą, jaką pozostawiła po sobie wojna, są dużo piękniejsze niż niegdyś wschody i zachody słońca. Niebo na horyzoncie mieniło się przepięknymi, szkarłatnymi kolorami. Stan mógłby to oglądać godzinami, lecz po chwili przypomniał sobie o tym, że burmistrz chciał go widzieć. Stan, pamiętając, że ostatni raz, gdy został wezwany do burmistrza, był po tym jak dopuścił do awarii elektrowni, która mogła doprowadzić do poważnych zniszczeń, nie był zbyt optymistycznie nastawiony. Wolnym krokiem, powłócząc nogami ruszył popękaną ulicą wzdłuż zniszczonych budynków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Chudeusz
Game Master



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:07, 23 Cze 2006    Temat postu:

San dotarł do głównego budynku w mieście pełniącego od kilkuset lat rolę ratusza. W środku znajdowali się prawie wszyscy mieszkańcy wioski. Przyglądali się czemuś co wyglądało na owalną konstrukcjęz wystającym z niej móstwem poskręcanych i poszarpanuych prętów.
- O Stan Witam, Moze powiesz czym jest to coś? - Burmistrz wydawał się zaintrygowany niecodziennym znaleźiskiem- Spadło z nieba niemal zabijając biednego freda.
Ghul pozbawiony żuchwy pomachał radośnie do Stana.
- Ouuji Ouujii
Fred nigdy nie był zbyt rozmowny.
- Jako jedyny znasz się na tych idiotycznych wynalazkach dlatego chcemy zebyś to zbadał. - Stan został lekko pchnięty w kierunku nieznanego urządzenia. - No dalej

Ghule mimo ciekawości odsunęły się nieco robiąc mechanikowi miejsce i unikając ewentualnycjh obrażen czekały na ruch Haffnacka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Stan Haffnack




Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: El Dorado

PostWysłany: Pią 10:14, 30 Cze 2006    Temat postu:

Stan całkowicie zdezorientowany przypatrywał się tylko dziwacznej konstrukcji - nigdy w całym swoim życiu nie widział czegoś podobnego. Krąg ghuli wokół niego zacieśniał się. W końcu stwierdził, że musi to zbadać. Zajrzał więc do środka, lecz nie był w stanie nic zobaczyć w gąszczu przewodów. Tymczasem krąg ghuli zacisnął się do granic możliwości, gdyż każdy chciał mieć jak najlepszy widok. Stan czuł na sobie ich oddechy. Czuł się jakby występował w cyrku, toteż wyprostował się i rzekł do burmistrza
- Nie jestem w stanie czegokolwiek zdziałać w tych warunkach. Można przenieść to gdzieś, gdzie będę miał spokój?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Chudeusz
Game Master



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:17, 03 Paź 2006    Temat postu:

Przenieść gdzieś gdzie będzie spokój. - Ghule zaszemrały niezadowolone. - Dobra wrzucimy to do warsztatu.
Burmistrz również liczył na coś więcej.
Dowiedz się co to jest. Może trafił nam się prawdziwy skarb. Niedługo zjawią się złomiarze z karawaną. Może im to opchniemy. Chciwość w głosie Ghula aż nadto uświadamiała wszystkim na co liczył burmistrz.

Cztery mutanty podeszły do dziwnego przedmiotu i wyniosły go z budynku który powoli opustoszał. Wszyscy rozeszli się do swoich zajęć.

Stan Haffnack tymczasem zajął się grzebaniem przy urządzeniu. Udało mu się rozkręcić obudowę i dobrać się do wnętrza kapsuły. Znalazł w niej jednak jedynie mały świecący krążek. Mini dysk. Ponadto w urządzeniu znajdowała się masa ciekawych urządzeń. Takich jak urządzenia optyczne, różnego rodzaju czujniki i urządzenia wyglądające na transmitery. dalekiego zasięgu.
To coś musiało być sondą szpiegowską z czasów przedwojennych.
I co gorsza działało... Po podłączeniu miernika Stan zauważył że urządzenie emituje ciągły sygnał...

[off] Mozesz zdemontować urządzenia, spróbować wyłączyć sondę albo spied@#$@$ zanim skończy robić beep [off]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Stan Haffnack




Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: El Dorado

PostWysłany: Pią 19:18, 06 Paź 2006    Temat postu:

Stan przez chwilę przysłuchiwał się w napięciu beepaniu po czym zabrał się za pospieszne rozmontowywanie urządzeń, które, jego zdaniem, można by było opchąć. Dysk tymczasem schował do kieszeni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Iron
GM / Robot BS



Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:11, 28 Paź 2006    Temat postu:

Zręczne ręce Stana poradziły sobie z otworzeniem urządzeń. W środku znajdował się labirynt kabli, płytek oraz mała czarna skrzynka z migającą na czerwono żaróweczką i głośniczek z którego dochodził nieustanny dźwięk. W plątaninie przewodów możnabyło wyszególnić akumulator zasilający urządzenia. Jeżeli Stan chciał rozmontować to urządzenie to musiał odciąć zasilanie. Lecz to mogłoby spowodować jakiś efekt uboczny.

[off]Stan, dalej bwasiz się w rozmontowywanie ( jeśli tak to napisz się czy się spieszysz czy nie ) a jeśli nie to napisz co robisz[/off]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Stan Haffnack




Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: El Dorado

PostWysłany: Sob 20:28, 10 Lut 2007    Temat postu:

Stan czuł się jakby grał w rosyjską ruletkę.
W swoim życiu widział już wiele przedwojennego szmelcu, lecz z czymś takim spotykał się po raz pierwszy.
Dźwięk był wyjątkowo niepokąjący, więc po chwili uznał, że lepiej zrobi jak znajdzie jakiegoś frajera, który będzie się narażał za niego.
P****ole to - stwierdził krótko, wyszedł z warsztatu i skierował swe kroki w kierunku ratusza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fallout PBF - RPG Strona Główna -> Misje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
BBTech Template by © 2003-04 MDesign
Regulamin