Ryan Gun
Dowódca Bractwa Stali
Dołączył: 04 Kwi 2006 Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Vault 7
|
Wysłany: Czw 19:48, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
[off]Ha - ha! Omal z krzesła nie spadłem, dobrze że mam poręcze [/off]
Ryan stał i patrzył, jak pociski odbijały się od jego pancerza. Ten barman jest śmieszny- myśli, że postać sterowana przez GM'a, już nie mówiąc, że przez administratora, oberwie zwłaszcza, że to tylko minigun "oprawca". Doprawdy żałosne- pomyślał z goryczą i lekkim rozczarowaniem Ryan- jestem najważniejszym BN'em na forum, żeby mnie uszkodzić potrzebowałby czegoś... w sumie to i tak nic by nie dało. Nawet dziecko wie, że główni bohaterowie potrafią przeżyć bez zadrapania wybuch bomby atomowej... na swojej klacie. Mimo to Ryan stał i patrzył, jak barman wystrzeliwuje kilka tysięcy pocisków na minutę. Dla zabawy Ryan odbił kilka pocisków rzęsami, które rykoszetami pofrunęły w różne kierunki. W końcu barmanowi znudziło się stanie i bezefektywne strzelanie, więc przestał i zajął się swoimi sprawami. [off]w trosce o Twoją amunicję, trochę pogodmodziłem. p.s.:zostaw coś na później [/off] Tymczasem Ryan obejrzał się na dziewczynę z okładki i rzekł:
- To ja nadaję karę karceru i nie mam żadnych przełożonych paniusiu! Ech, ta ludność zniszczonych wojną atomową Stanów Zjednoczonych Ameryki. Gdzie wasze umiłowanie do spokoju i braterstwa? Nierozumiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|